Kawa+sól
Peeling ten polecam osobom, które oczekują ekstremalnego ścierania. Odradzam osobom o delikatnej lub podrażnionej skórze. Zbyt częste jego stosowanie może doprowadzić do podrażnień, ale stosowany w rozsądnych odstępach czasu pozostawia skórę jędrną i ekstremalnie gładką. Kremy czy balsamy zastosowane po takim peelingu lepiej się wchłaniają i działają. Warto go również zastosować przed nałożeniem samoopalacza bo świetnie usuwa martwy naskórek Tego typu peeling dobry jest również do stóp, borykających się ze zrogowaceniami naskórka.
Można również z powodzeniem użyć kawy nie zaparzonej lub jedynie zwilżonej wodą.
Autor : Prawie perfekcyjna kobieta - http://kosmetozakupoholika.blogspot.com
Źródło zdjęcia :google.pl
nie lubię pić kawy, ale peeling kawowy uwielbiam! :) i będę musiała wypróbować tą płukankę :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam kawę w każdej postaci ... sam jej zapach mnie stawia na nogi :)
UsuńBardzo lubię robić peeling ciała kawą z solą ;) Tylko potem dużo sprzątania ;P Ponoć można też zrobić peeling skalpu, ale myślę że ciężko wymyć kawę z włosów.
OdpowiedzUsuńteż uważam że ciężko by było kawę z włosów wypłukać chodziarz... może kiedyś się skuszę jak będę miała dużo czasu i będę siedziała w domu :)
Usuńuwielbiam kawe w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuń